Nie ma przejścia, wzdłuż drogi po obu stronach jest wykopany bardzo szeroki i głęboki rów o błotnistych ścianach absolutnie nie do przeskoczenia. Niedaleko ktoś postawił uwagę, że szlak jest przeniesiony na drugą stronę drogi, niestety w żaden sposób nie udało mi się znaleźć potwierdzenia tego. Tu natomiast po wschodniej stronie szlak jest nadal namalowany na drzewach, dlatego na razie na mapie go tyko przeciąłem, może docelowo zrobią tu jakieś przejście nad tym rowem.

Poprawione!

to dodawałem od razu (wiatę, kosz na śmieci i ławki) - powinno być OK

o tego nie wiedziałem, poprawiłem wszystkie które dzisiaj dodałem (mam nadzieję że nie pominąłem żadnego)

OK, będę pamiętał. Dzięki za info!

Gruntowe, ta nowa po zachodniej od szczytu jest w trudniejszych momentach podsypana kamieniami więc dałem jej grade4. Przeciętne 4x4 powinno tam dać radę. Może to było tylko przygotowanie do jakiejś lepszej drogi, ale na tą chwilę nie widać żeby coś się miało zmienić.

Cześć.
Kilka/kilkanaście lat temu była tam normalna droga "na wprost" ale ktoś wybudował na niej dom i ogrodził teren razem z fragmentem drogi. Przez długi czas nie było tam przejazdu ale jak zajrzałem tam kilka miesięcy temu to okazało się, że wzdłuż ogrodzenia jest wyjeżdżona droga bez problemu przejezdna rowerem. Dzisiaj zajrzałem tam żeby sprawdzić jak to wygląda latem i dojrzałem na wschodnim wjeździe (nie na ten track tylko na całą drogę) w krzakach tabliczkę "teren prywatny zakaz wstępu". Natomiast na drodze o którą pytasz stał zaparkowany bus w taki sposób że nawet przejść za bardzo się nie dało a obok cały teren wygląda trochę jakby ktoś traktował to jako podwórko. Czyli możliwe, że jednak jest to teren prywatny i trzeba chyba oznaczyć cały odcinek od wschodu do Bagniakowej jako prywatny.